Nie wytrzymałam i musiałam zrobić zdjęcia maluchów Brytyjskich jeszcze raz. Tym razem z lampą… Wczoraj nie chciało mi się już lecieć do sklepu po baterie – jednak lenistwo nie popłaca 😀 I tak zrobiłam wszystko drugi raz 🙂 Zapraszam na stronę maluchów